Are you trying to deduce me?

No dobra z racji, że prowadzę postać Sherlocka warto by jakoś ukazać, iż był to dobry wybór... czyż nie?
Tak więc jestem wyjątkowo znudzony... i proponuję wam pewną zabawę.
Dobrze wiadomo, że jeżeli coś boli to najlepiej skupić się na pracy byle tylko mózg przestał odbierać w tak ogromnej ilości dawki bólu od nerwów...
No dobra, znów biologiczny bełkot. Sorry.

A więc! Przyślijcie mi zdjęcie swego biurka, a ja postaram się wydedukować z niego tyle ile się da!
Bądź też dajcie mi próbkę swego pisma, a ja przeprowadzę grafologiczną analizę.

Trust me - it's fun!

No dobrze, moja kolej. Od razu zaznaczam, iż mam nadzieję, iż zwrócisz uwagę na dwie rzeczy, które widać. Nie musisz o nich tu pisać, po prostu jestem ciekaw, czy... Pamiętasz (:
Trudno było mi zrobić zdjęcia wyłącznie biurka, więc masz też mnóstwo innych podpowiedzi dookoła.

środek
lewa
prawa

Dzięki o nauko za przybliżenia, a te aparaty w telefonach są przeokropne. A aparat w BlackBerry wiedzie prym. Dobrze wiem, że to nie BlackBerry... to tylko taki maleńki rancik na dzień dobry.
Moving on!

Monitor na środku biurka, biurko czyste i schludne. Względny porządek. Osoba bardzo dobrze zorganizowana, świadczy o tym notesik leżący po prawej.
Wszystko co potrzebne stoi w jednym miejscu, kosmetyki, preparaty i inne tam bzdety. A więc dbasz o siebie w granicach zdrowego rozsądku. Nie dziwotą będzie stwierdzenie, iż Scott jest kobietą. Lakiery do paznokci w modnych kolorach, różowy odtwarzacz do tego i słuchawki w tym kolorze... Przewaga jasnych barw w pokoju. Dość pogodna osoba z optymistycznymi poglądami na życie.
Na tablicy korkowej widnieje dużo pocztówek, kilka rysunków... a więc osoba łatwo ulegająca sentymentom. W dodatku ulotka z "Parade's End", a więc łatwo wywnioskować, iż kupiłaś polskie wydanie BBC Sherlocka na DVD. Ta ulotka była w "Wielkiej Grze". A więc nie odkryję Ameryki mówiąc iż jesteś Sherlockistką, no i lubisz Avengers. Ten maleńki Loki to potwierdza. Lubisz czarne (i niezrozumiałe przez większość) charaktery, więc może się Twój charakter zgadzać z tym albo... to jest znak by nie osądzać Cię pochopnie bo jesteś osobą z charakterem wielowarstwowym. Możesz nie mieć większych problemów z adaptacją w środowisku, w którym przyjdzie Ci się znaleźć... jednakże w środku będziesz czuć, że to nie jest miejsce dla Ciebie. Nie pozwalasz sobie na to by ktoś ujrzał Twe słabości.
Rozsypane monety... albo je liczyła, bądź też leżą ot tak sobie. Chociaż jak dla mnie to większego sensu nie ma w końcu kilkanaście centymentrów dalej leży dość pojemny portfel. Vademecum, "Dżuma"... Mam do czynienia z maturzystą co zamierza zdawać WOS. Kalkulator na stosie książek jest wciąż włączony, a więc osoba musiała niedawno coś liczyć... może odrabiała matematykę?
Ten głośnik jest prześmieszny... On w ogóle działa? Trzeba uważać jak się pije herbatę! Obecność wieży wskazuje na umiłowanie muzyki no i na to, że najprawdopodobniej właścicielka znajduje się gdzieś na obrzeżach miasta (albo lubi wnerwiać sąsiadów).

And this is where I've lapsed. Powiedz gdzie się pomyliłem i co jest prawdą.

Rzadko sprzątam swoje biurko, czasami ktoś robi to za mnie, ale lubię, kiedy jest czyste. Nie powiedziałbym, że jestem osobą bardzo dobrze zorganizowaną, choć staram się i chciałbym, żeby tak było.

Ipod jest złoty (to znaczy są dwa, jeden złoty, drugi zielony), wyłącznie słuchawki są różowe.

To nie tablica korkowa, niektóre rzeczy przypinam po prostu do ściany (plus posiadania ścian gipsowych, chociaż z drugiej strony, wszędzie mam małe dziurki po pinezkach), a reszta jest naklejona na duży, niebieski brystol zawieszony nad biurkiem.

Loki <3 Miałem nadzieję, że go zauważysz. Twoje dalsze konkluzje są trafne, ale chyba obaj dobrze wiemy, że nie sugerowałeś się wyłącznie moim biurkiem. W końcu trochę mnie już znasz...

Zagadka portfela: często się otwiera, dlatego wszystkie monety wysypują mi się do torebki. Leżą tam te, które ostatnio wyciągnęłam i nie chciało mi się wsadzać ich z powrotem do portmonetki.

"Dżumę" czytam dla przyjemności, rzeczywiście mam zamiar zdawać WOS, szkoda, że nie spostrzegłeś leżących tam nut, miałbyś kolejną wskazówkę co do mojej muzycznej strony.

Głośnik... Cóż, niefortunny wypadek związany z piłką siatkową, nierozgarniętym kolegą i kubkiem pełnym herbaty stojącym nieopodal. Ale działa! I te głośniki tylko wyglądają tak potężnie. Nie mieszkam w centrum, ale i tak jest to mieszkanie w bloku. Sąsiadów wkurzam tylko i wyłącznie w zemście, ostatnio nie przydarza się to tak często.

Brawo, z większością trafiłeś, ale czego mogłem się spodziewać... ; ) Choć myślałem, iż będziesz bardziej spostrzegawczy. Ominąłeś kilka rzeczy.

Chciałeś, to daję Ale pewnie na wyniki odpowiem z opóźnieniem.

1 - tablica
2 - część biurka
3 - reszta biurka
4 - na oknie też mam część biurkowych rzeczy...
5 - chciałeś Sherlocka. Nie lubi zdjęć
6 - a i nawet pismo masz! Twórczo - gastronomia...

Stop na dziś! Zajmuję się HTMLem i promocją forum...'

Greg, mam dokładnie taki sam bilet z koncertu Marsów : D +dwa inne, z pozostałych koncertów w Polsce :3 O RANY MASZ TARDIS TAKI PIĘKNY <3

Jim, skoro tak, to też Cię kocham! :3
Scott, zazdroszczę, mi się tylko na tym ostatnim udało być. A Tardisy mam nawet dwa, tylko ten drugi stoi na innej półce :3

Zamienię jeden koncert na TARDIS :c Byłem na trzech, Kraków, Warszawa i druga Łódź. Stać metr od Jareda to niesamowite doświadczenie ^.^
Ale to offtop, więc już się zamykam i wracam do polerowania szklanek!

No to i ja Cię przetestuję, a nuż dowiem się czegoś o sobie :3

prawa część mojego biurka (z szafką obok)

środek biurka

lewa strona biurka (zdjęciem się nie przejmuj XD)

tablica korkowa

i bonusik, bo zdjęcia robiłam podczas sprzątania :3

Do dzieła <3

(tak, tak, zdjęcia robione ziemniakiem)

Jedyne co działa to zdjęcie (z uśmiechniętą żółtą mordką) i tablica korkowa... Może wrzuć na www.imgur.com?

Zedytowane :3

Mogę ja? Mogę, mogę? : 3

"Burdel na kółkach"